piątek, 7 czerwca 2013

Rozdział 80

Zobaczyłam stojącego w drzwiach Justina, tzn widziałam go tylko ułamek sekundy bo jak tylko otworzyłam drzwi, uśmiechnął się i zaczął mnie całowac. Wszedł do środka jedną ręką trzymając mnie w talii, a drugą zamykając drzwi. Cały czas namiętnie mnie całował, poddałam się, nie obchodziło mnie nic, cieszyłam się tym że jest. Moje ręce wplotły się w jego włosy, natomiast jego jedna dłoń powędrowała na moje udo i pośladki a drugą nadal trzymał na biodrach. Przyparł mnie do ściany i całował, zaczął powoli odpinac mi guziki z koszulki, wtedy ja przejęłam inicjatywę i to ja przyparłam jego do ściany. Nagle zaczęliśmy iśc w stronę pokoju. Nagle usłyszeliśmy – ekhm..
Nagle nas wryło, zapomniałam, że w środku jeszcze jest Oliwia. Stanęliśmy i ja zapinając guziki od koszuli i poprawiając włosy zaczęłam się śmiac. Juss lekko się zmieszał i nie wiedział co zrobic, ale Oliwia się odezwała – haha, rozumiem, chcecie zostac sami, nie ma sprawy.
- nie, nie, przepraszam powinienem się upewnic, że nikogo nie ma. - powiedział Justin.
- haha, nie no luz, a tak w ogóle to miło mi cię poznac, Oliwia jestem.
- hej, Jutin. Magda dużo mi o tobie opowiadała. - odezwał się już bardziej śmiały.
Po chwili już normalnie rozmawialiśmy. Potem Juss powiedział – ej kurde, zapomniał bym, czekajcie zaraz wrócę. - i wybiegł z pokoju, Po chwili był już z powrotem, ale nie sam, do pokoju wszedł z chłopakiem którego od razu rozpoznałam. To był Alfredo – No witam panią Bieber!! - przytulił mnie.
- haha, no witam panie Flores! - odpowiedziałam śmiejąc się.
- no wiesz Justin! Ale kłamałeś!- Odezwał się Alfredo
- z czym? - zapytał zdezorientowany Justin.
- no kiedy opowiadałeś jaka Magda jest piękna, nawet na zdjęciach nie wygląda tak jak na żywo! Jest jeszcze ładniejsza! - Powiedział z wielkim uśmiechem. Wtedy Justin trzepnął go w ramie – ała, dobra haha, już nie będę. - i zaczęliśmy się śmiac. Potem Alfredo poznał Oliwie. I tak siedzieliśmy sobie w czwórkę na łóżkach ja z Jussem na moim a Alfredo z Oliwią na jej. Ja leżałam Jussowi na kolanach. Zrobiło się późno, myślałam, że wpadne później do Jussa, no ale dzieli on pokój z Alfredo. Kiedy zaczęli się zbierac, zaczęłam się żegnac z Jussem na dobranoc. Znowu nie mogliśmy się od siebie oderwac, ale tym razem się pilnowaliśmy.
- ekhm, ale wiecie, że jutro rano się znowu zobaczycie? - powiedział ze śmiechem Alfredo
- tak wiemy, ale co nie moge nawet porządnie pożegnac mojej księżniczki? - powiedział z wielkim uśmiechem Juss.
- nie no możesz, możesz, ale nam byście tego widoku oszczędzili. - odezwała się Oliwia przez śmiech.
- co zazdrościcie? - zapytałam
- nie, coś ty, haha, skąd taki pomysł wgl? - dodał Alfredo.
- dobra stary idziemy, a jutro rano przyjdziemy po was. - powiedział to i puścił do nas oczko Juss.
Kiedy poszli Oliwia popatrzyła się na mnie i powiedziała – ślicznie razem wyglądacie! Aż mnie zazdrośc moja droga skręca.
- haha, oj nie przesadzaj. - wystawiłam jej język.
- nie no poważnie mówie, a poza tym to ten twój Justin, to nie jest taki jaki się mi wydawał, czyli wielki pan i książę. On jest straszne sympatyczny!
- no widzisz a ty mi nie chciałaś wierzyc.
- oj no dobra, dobra, idziemy spac?
- oj tak, idziemy.
Umyłyśmy się i położyłyśmy do łóżek. Nagle wpadłam na świetny pomysł, ale najpierw musiałam wybadac sprawę – ej Oliwia? A co sądzisz o Alfredo?
- A wiesz, taki sam ja Justin, miły, zabawny, taki przyjacielski i wgl. A co?
- Tak się pytam bo swoje wrażenia o Biebsie mi powiedziałaś, a o Alfredo milczałaś.
- Heh no widzisz, tak jakoś wyszło.
Potem poszłyśmy spac. Rano obudził mnie sms '' śpisz? :* ''
- nie, już nie :P
- oj wybacz, nie chciałem cię obudzic ;*
- no cóż stało się, co chcesz? :P
- No chciałem cię zabrac gdzieś :*
- oj, no a co z Oliwią i Alfredo?
- no i wł o tym też chciałem z tobą porozmawiac.
- no to idziemy na śniadanie, pogadamy, a na randkę zabierzesz mnie wieczorem ok?
- no dobra, to czekam pod twoim pokojem.
Poszłam się po cichu ogarnąc i ubrac. Wyszłam z pokoju tam czekał już Justin – ślicznie wyglądasz – pocałował mnie na przywitanie.
- miło, mi, dziękuję.
Poszliśmy coś zjeśc, tam Biebs opowiedział mi że Alfredo o mnie nawijał ale jak się spytał o Oliwie to nie chciał gadac i jakoś się zmieszał, więc powiedziałam Jussowi, że Oliwia tak samo. Postanowiliśmy ich zeswatac.
- Ale wiesz, że nas zabiją? - powiedziałam z uśmiechem.
- wiem, ale warto spróbowac. I nawet wiem co dziś zrobimy.
- oo mój przystojniak ma plan, mm no dawaj.
- my pójdziemy sobie na randkę tak jak mi obiecałaś a z nimi umówimy się na daną godzine np. w kinie, przyjdą i tak niefajnie ich wystawimy i pójdą sami.
- no, podoba mi się. Haha ale jesteś sprytny.
- haha, wiem, wiem, w końcu to ja Justin Bieber.
- oj ale jakiś ty przy tym skromny. - przewróciłam oczami, bo nie lubie jak żartuje sobie tak, bo mam wrażenie jak by był jakimś gwiazdorzyną...
- oj no przepraszam,wiem że tego nie lubisz.
- no nie lubię, nie lubię.
Pocałował mnie i od razu mi przeszło. Nagle w drzwiach zobaczyłam Alfredo, który przyszedł do nas i też coś zmówił, potem przyszła Oliwia i też coś zamówiła. Potem Wszyscy poszliśmy na sesje zdjęciową moją i chłopaków. Strasznie fajnie było. Uwielbiam aparat i kocham pozowac. Zdjecia zajeły nam cały dzień. O 18 poszłam gdzieś z Jussem, a o 20 umówiliśmy się z Alfredo i Oliwią pod kinem. Biebs zabrał mnie do małej restauracyjki gdzie zamówiliśmy coś i po zjedzeniu poszliśmy na spacer, kiedy zbliżała się 20 postanowiliśmy zadzwonic do nich że nas nie będzie. Zwaliłam to na Jussa, żeby pogadał z Alfredo.



No i tak kolejny rozdział :D co o nim sądzicie?> Wyjdzie im to swatanie?
A no i koniec z dodawanie po 2 czy 3 rozdziały dziennie bo kończą mi się moje zapasowe rozdziały :P Hahaha ^^

Zapraszam do polubienia facebooków, to dla mnie bardzo ważne,
1 - https://www.facebook.com/pages/Kocham-Justina-Biebera-i-b%C4%99de-z-nim-do-ko%C5%84ca-%C5%BCycia/546243362086317
2 - https://www.facebook.com/pages/Justin-BieberBeliebersLove-Forever-/141625069353684

A tu macie mojego aska -http://ask.fm/NataliaSwagggy a jak chcecie mojego prywatnego fb to patrzcie na rozdział wcześniej :D

SWAGGY! 

4 komentarze:

  1. Dodaj dzisiaj proosze ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. kolejny, kolejny, kolejny ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Dodaj dzisiaj a jak nie to jutro rano

    OdpowiedzUsuń
  4. https://www.facebook.com/pages/Jaram-si%C4%99-Justinem-Bieberem-bardziej-ni%C5%BC-Fredka-Jeremiaszem/554105031318843?ref=tn_tnmn

    OdpowiedzUsuń