niedziela, 21 kwietnia 2013

Rozdział XVIII

Na poszątek chce Wam bardzo, bardzo podziękowac, że czytacie tego bloga i za waszystkie komentarze które tak miło mi się czyta. Dzięki Wam mam ochotę cały czas pisac!! Naprawdę Wam baardzo dziękuje!!

...............................................
Oczywiście Juss się nie zgadzał ale nie był w stanie mnie przekonac. Było mi cholernie trudno, ale musiałam sobie to wszystko przemyślec. Podczas drogi powrotnej do hotelu Juss nie odzywał się do mnie całą drogę, a nawet zauważyłam ze łza mu popłynęła po policzku w pewnym momencie, ale wciąż siedziałam cicho. Samochód się zatrzymał i pomimo wszystkiego Justin otworzył mi drzwi do pokoju i powiedział: - jesteś pewna tego powrotu do domu?
Ja: tak, na razie Juss oboje musimy wszystko na spokojnie przemyślec, zwłaszcza ja, nie wiem jak to będzie dalej i czy wgl będzie jakieś dalej.
Justin: Dobranoc – odwrócił się i wszedł do swojego pokoju
Ja weszłam do swojego i poszłam spac, oczywiście nie mogłam zasnąc. Rano usłyszałam pukanie. To był Scooter: - i o co tym razem poszło? Naprawdę wracasz?
Ja: tak, wracam i to jest już pewne
Scooter: Ale czemu??
Ja: Wiesz nie gniewaj się ale to nie jest twoja sprawa i to jest coś co dotyczy mnie i Justina.
Scooter: Wow... to widzę, że nieźle musieliście się pokłócic.
Ja: o której mam samolot?
Scooter: no wł pakuj się za chwile bd auto gotowe.
Ja: Jestem już gotowa tylko się przebiorę
Scooter: No to idź do łazienki, ja poczekam tutaj i pomogę ci z walizką.
Ja: ok
Zeszliśmy na dół, gdzie czekało już auto.
Ryan: zaczekajcie! Kiedy nas jeszcze odwiedzisz??
Ja: nie wiem, możliwe, że się już nie spotkamy
Ryan: Co??
Ja: Pa Ryan, będę tęskniła za wami!
W tym momencie wybiegł Justin: - Stójcie!! Proszę!!
podbiegł do mnie -nie jedź, proszę cię! Nie rób mi tego!
Ja: Justin, proszę cię nie utrudniaj mi tego – popatrzyłam mu w oczy, on się przesunął i weszłam do auta. Pojechałam na lotnisko. Wyszłam z auta, weszłam na pokład samolotu. Całą drogę myślałam o tym wszystkim i nie wiem już sama. W domu od razu poszłam do pokoju się położyc spac, bo byłam padnięta, nawet z rodzicami nie rozmawiałam. Nie mogłam zasnąc. Nagle słyszę telefon. Patrze a tu Justin dzwoni. Nie odebrałam, dzwonił tak jeszcze z 15 razy ale nie odbierałam, potem patrze sms od niego '' doleciałaś? Nie dałaś znac , że już jesteś martwię się!'' odpisałam '' dojechałam, i śpię bo jestem zmęczona''. Przestał już męczyc. Znowu płakałam. Rano wstałam o 10 i włączyłam lapka. Nie wchodziłam na fejsa żeby się nie denerwowac. Weszłam na stronę z różnymi nowościami i co?? Jaki był pierwszy tytuł?! '' Justin Bieber zakochany???'' Nie mogłam w to uwierzyc? W pierwszej chwili pomyślałam sobie, że chce żebym wróciła albo się odezwała więc puścił plotę. Weszłam więc na artykuł żeby go przeczytac pisało tam '' Justin Bieber, ma nową znajomą! To ta sama dziewczyna która wygrała konkurs i spędziła jeden dzień ze swoim idolem! Ale czy ta wygrana zapewniała coś jeszcze? Justin zabrał tajemniczą nieznajomą ze sobą w trasę koncertową, a na koncercie była na scenie gdzie Justin jej śpiewał!! Było widac, że jest to spełnienie jej marzenia. Lecz po koncercie widac było, że maja się ku sobie. Bieber zabrał ją na romantyczną kolacje we dwoje a potem spacer po parku. Niestety nie mamy zdjęc z tego wydarzenia, a czujemy, że mogło by to rozwiac nasze wątpliwości co do tego czy są razem czy też nie. '' No nie!! po prostu świetnie! Teraz będą wszyscy myśleli, że ja i Juss jesteśmy razem.
Po paru dniach kiedy już moi rodzice i Kaśka wiedzą wszystko jest mi trochę lepiej bo mam komu się wypłakac. Kaśka parę razy próbowała wyciągnąc mnie na miasto, ale nie dałam się jej. Siedziałam w swoim pokoju i myślałam, a jak nie w pokoju to krzątałam się po domu bez celu. Raz mojemu tacie udało się mnie wyciągnąc na spacer z psem, ale to nam nie wyszło bo parę naście metrów od domu dopadli nas dziennikarze i zadawali straasznie dużo pytań, wróciliśmy więc do domu. Tak też więc nie wychodzę z domu, nie wchodzę na komputer bo to nie ma najmniejszego sensu. Zostały niecałe 3 tygodnie wakacji a ja w totalnej rozsypce. Po południu przyszła Kaśka i mówi do mnie: - nie wiem czy chcesz to czytac ale stwierdziłam, że muszę ci to pokazac!
Ja: ale co?
Kaśka: Patrz szperałam wczoraj po necie i znalazłam parę ciekawych rzeczy!
Włączyła laptopa i pierwsze co mi pokazała to:
Artykuł 1) ''Tajemnicza nieznajoma! Jus wiemy jak się nazywa! To Magda, i wygrałą ona konkurs na spotkanie z Justinem, ale tylko tego jednego dnia. A ta podróż w trase koncertową to było zaproszenie indywidualne Justina nic innego! Nie jest to jeszcze potwierdzone ale jak na nasze oko oni są razem!''

Art.2) '' Oni są razem! Na tym zdjęciu Jest Magda i Justin przytulający się w parku! Chłopak znalazł wspaniałą dziewczynę miejmy nadzieję, że to nie koniec bo śliczna z nich para. '' Pod spodem było nasze zdjęcie

Art.3) Co się stało?? Magda wróciła do domu, a Justin został w tasie sam! Zostawiła go już po 3 dniach wspólnej podróży, czy coś się stało? Czy nowa para się pokłóciła?

Art.4) Magda z tatą na spacerze, a Juss na spotkaniu z fanami. Oboje są smutni! Magda będąc z tatą na spacerze nie była jakoś bardzo radosna, a powinna się cieszyc ze ma tak wspaniałego chłopaka, była przygnębiona i trochę zapłakana. Juss na spotkaniu z fanami był zamyślony, smutny i lekko zmęczony. Czyżby coś się stało?!

Po przeczytaniu tego wszystkiego miałam dośc. Rozpłakałam się.


Zdięcie :D


No i facebook :D  https://www.facebook.com/pages/Justin-BieberBeliebersLove-Forever-/141625069353684

SWAGGY!!!

10 komentarzy:

  1. Kiedy następny rozdział? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ok! , <3
      Mogłabyś pisać na dole o której byś dodawała kolejne? :D Bym nie musiła sprawdzać co chwile czy jest ;) ahaha :D A i...Dziś 19 będzie jako ostatni na dziś rozdział czy jeszcze będa jakieś? :D/Olivia

      Usuń
    2. a chce wiecje nie ostatni daj jescze duzooo wiecej

      Usuń
  3. Po prostu nie mogę się doczekać kolejnego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Byś mogła na dole pisać o której będziesz je wstawiać bo ja nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bozeee. dawaj nastepny. haha jestem wiuelka fanka tegoo <3 kocham too. dawaj nastepne wciaga coraz bardziej :*

    OdpowiedzUsuń