sobota, 4 maja 2013

Rozdział 34

Stwierdzam, że nie będę Wam pisała na górze moich uwag, tylko na dole :P

..........................................
Rano obudził mnie budzik o godzinie 6 – raany Juss wyłącz mi ten budzik bo zaraz zwariuje! 
Justin: ale masz samolot, musisz wracac kochanie
Ja: ehh masz racje, a jest mi tak wygodnie – powiedziałam do niego wtulając się jeszcze bardziej. 
Justin: oj mnie też jest wygodnie, i nie chce żebyś wracała już do domu, tak bardzo chciał bym cię mieć na co dzień! 
Potem wstaliśmy, ubraliśmy się i poszliśmy na śniadanie. Ok 8 musiałam już jechac.
- na pewno nie chcesz żebym pojechał z tobą na lotnisko? - zapytał Justin
Ja: nie chce, wole sama 
Pocałował mnie na pożegnania i pojechałam. Na lotnisku chcieli moje autografy i zdjęcia ze mną. To było nawet muszę przyznac miłe. Weszłam na pokład samolotu. Całą drogę przespałam. Obudziłam się dopiero kiedy mieliśmy lądowac. Z lotniska odebrał mnie tata i zawiózł do domu. Nie byłam zmęczona więc umówiłam się z Kaśką. Poszyłyśmy do parku. I niestety spotkałyśmy Łukasza – cześc, dawno się nie widzieliśmy, czemu nie odpisałaś mi na smsa ostatniego?
Ja: bo nie chciałam tracic kasy bo nie było mnie w kraju.
Łukasz: a no chyba że tak, a co ty tam robiłaś?
Ja: ty jesteś głupi czy tylko udajesz?
Łukasz: nie no udaję, wiem byłaś z Justinem. Twoim nowym chłopakiem 
Ja: no właśnie
Łukasz: ale nie zapomnij, że obiecałaś mi, że się jeszcze kiedyś spotkamy i pogadamy
Ja: ale to był sarkazm....sorry 
Łukasz: ale nie chcesz ze mną porozmawiac? 
Ja: Łukasz..my już nie mamy o czym rozmawiac, przykro mi 
Łukasz: ale jak to ? O co ci chodzi?
Ja: ty dobrze wiesz o co, nie udawaj, choc chyba to robisz najlepiej...udajesz!!
Łukasz: Udaję? Niby co?
Ja: pomyśl, zastanów się. Wiesz nabieraj na te swoje sztuczki kogoś mniej inteligentnego niż ja... ja nie mam ochoty grac w troje gierki, sorry – poszłyśmy z Kaśką dalej – jej ale mu pojechałaś, ale dobrze mu tak.
Ja: Kaśka to jest dla mnie za trudne...
Kaśka: ale co ty chcesz przez to powiedziec?
Ja: że ja chyba o nim całkowicie nie zapomniałam – popatrzyłam się na nią ze smutkiem
Kaśka: ale jak to? Przecież ty masz Justina! Jak możesz czuc coś do innego kolesia?
Ja: nie wiem...to po prostu do mnie co jakiś czas wraca... i teraz wł wróciło. Zawsze jak na niego spojrzę wszystko mi się przypomina. 
Kaśka: to nie myśl o tym! Proszę..a teraz opowiadaj mi o Justinie i o waszym wspólnym sylwestrze!!
Opowiedziałam jej wszystko, no oczywiście pominęłam sprawę z Seleną bo wolałam jej tego nie mówic. Ufam jej ale jak by nie było to jest Justin Bieber i mogłaby coś szepnąc komuś. Nagle dostałam smsa od Łukasza '' Magda, ale ja cię chyba nadal kocham''. Pokazałam Kaśce telefon i się rozpłakałam Mocno mnie przytuliła i powiedziała mi żebym już nim się nie przejmowała, bo on miał swoje 5 min których nie wykorzystał, a teraz swój czas ma Justin i to na nim mam się skupic. Wiedziałam, że nie mogę się poddac i że Kaśka ma racje, ale z drugiej strony nie wiedziałam sama już co mam zrobic. Odpisałam Łukaszowi, że ja go już nie kocham i żeby dał sobie spokój, bo ja więcej nie pozwolę żeby taki ktoś jak on traktował mnie jak zabawkę. Jak chce szpanowac dziewczyną przed kolegami to niech soie znajdzie taką naiwną. Odpisał mi tylko tyle, że będzie o mnie walczył i wł tego się obawiałam. Bo skoro ja jeszcze coś do niego czuję to coś nieoczekiwanego może się wydarzyc, a ja nie chce Justina ani oszukiwac ani też nie chcę się z nim rozstawac. Kocham Jussa i jest to chłopak taki jakiego szukam. Poszłyśmy z Kaśką na lody. Tam spotkałyśmy znajomych i rozmawialiśmy troszkę kiedy zmierzaliśmy w kierunku runku złapali nas dziennikarze. Zadawali dużo pytań, ja odpowiadałam tylko na poszczególne. Jedno z pytń brzmiało tak '' czy to prawda że Justin i ty jesteście razem?'' odpowiedziałam, że tak to prawda. Potem na rynku spotkałyśmy znowu Łukasza, ale udawałam, że go nie widzę i on chyba też tak robił bo chyba troszkę mu głupio z powodu smsa który mi wysłał wcześniej. Nagle zadzwonił Justin – cześc kochanie, co tam u ciebie?


Ahhhh :D


___________________________________________________________________

No i co sądzicie o tym całym Łukaszu? Da sobie spokój? Czy może namiesza? Ciekawe co Juss na to.
Następny dodam Justo też tak ok 15:30 :D

Nasz facebook :D https://www.facebook.com/pages/Justin-BieberBeliebersLove-Forever-/141625069353684  ZAPRASZAM!!! //Believe :*

SWAGGY!!

2 komentarze: