wtorek, 21 maja 2013

Rozdział 60

Nie mogłem spac całą noc. Jak zwykle trzymałem Magdę za rękę. W pewnym momencie nie wiem czemu zacząłem czuc jakiś wewnętrzny niepokój, wstałem i podszedłem do okna. Padało. Spoglądałem na szybe jak krople spływają po niej w dół. Każda, goniła każdą , łączyły się i tworzyły jednośc. Przestało padac, a Magda dostała smsa to była Kaśka '' Hej! Magda! Odezwij się do mnie! Bo padnę!!''
postanowiłem do niej zadzwonic. Wziąłem swój telefon, wykręciłem numer i nacisnąłem zieloną słuchawkę. 
-Halo? - odebrała
Ja: Cześc tu Justin.
Kaśka: O cześc, co jest z Magdą?
Ja: dobrze, już jest po operacji, teraz śpi.
Kaśka: ale operacja się udała, nie było komplikacji?
Ja: no nie zupełnie, były komplikacje, ale lekarze zapanowali nad tym i już jest wszystko w porządku.
Kaśka: no to całe szczęście, że już wszystko ok. Dobra ja już ci nie przeszkadzam.
Ja: nie, coś ty nie przeszkadzasz, w sumie to nie mogę spac. Nadal się jakoś no boję.
Rozmawialiśmy jeszcze chwilkę ale szybko skończyliśmy bo Magda się przebudziła. 
Ja: hej, co jest? 
Magda dalej bardzo słaba : pic mi się chce. 
Ja: niestety nie mogę dac ci nic do picia, mam tylko kubek z wodą i co jakiś czas mam ci nawilżac usta. 
Magda: no to na co czekasz nawilżaj – uśmiechnęła się, a potem dodała – kochany jesteś wiesz?
Ja: wiem, wiem ale śpij już, musisz dużo odpoczywac. 
Magda: Juss?
Ja: słucham?
Magda: pamiętasz jak mi obiecałeś, że jak tylko stąd wyjdę to zabierzesz mnie gdzieś na wakacje?
Ja: pamiętam, jak mógł bym zapomniec o obietnicy którą złożyłem mojej księżniczce? - zamknęła oczy, wzięła mnie za rękę i zasnęła. 
Rano przyszli lekarze, wyprosili mnie z sali. Badali ją, podłączali do kolejnych kroplówek, kręcili coś przy aparaturze i wyszli. Nikogo nie było jeszcze, więc ja zapytałem co z Magdą. 
Lekarz: No na razie nie możemy powiedziec nic konkretnego. No martwi nas, to że jej serce jednak powinno troszkę lepiej pracowac. 
Ja: ale jak to?
Lekarz: ale spokojnie, ono powinno się jeszcze w ciągu 24 godzin zregenerowac. Młoda jest i z fantastycznym nastawieniem, poradzi sobie. 
Poszli dalej, a ja wszedłem do niej na sale. Nie spała. 
Ja: i jak się czujesz? 
Magda: Może być, w sumie lepiej, ale cały czas czuję się taka strasznie zmęcz... - nie dokończyła... rozległ się pisk oznaczający zatrzymaną akcję serca. Lekarze wbiegli na sale razem z pielęgniarkami. Ja zostałem wyproszony za drzwi. Nie wiedziałem co się dzieje! Złapałem się za głowę i nie mogłem powstrzymac łez! Miałem przed oczyma najgorszy scenariusz. Usiadłem przy ścianie i płakałem. Tak strasznie się bałem. Lekarze coś tam krzyczeli. Nagle przyszli rodzice Magdy i moja mama. Powiedziałem co się stało. Widziałem u nich łzy. Moja mama przytuliła mnie i cały czas powtarzała mi do ucha: będzie dobrze, Magda z tego wyjdzie, będzie dobrze, Magda z tego wyjdzie. - Nie wiedziałem co mam robic, przecież wiem co oznacza zatrzymanie akcji serca! 
- Co jest?! Czemu oni tak długo stamtąd nie wychodzą?! - wstałem i znowu chodziłem po korytarzu jak głupi. Nagle otworzyły się drzwi. W moich oczach wszystko się spowolniło. Każdy ruch był wolniejszy niż zwykle. Widziałem wychodzących lekarzy z sali. Podeszli do nas i jeden z nich powiedział...


Joł My Beliebers :*


A to taka niespodzianka ode mnie, bo dziś miałąm nie dodawac ^^ haha ^^

No i chciałam pozdrowic Natalie :*
I złożyc serdeczne życzenia dla Patrycji  z okazji urodzin :D :D

A to nasz facebook  https://www.facebook.com/pages/Justin-BieberBeliebersLove-Forever-/141625069353684  //Believe ;*

                                                     SWAGGY!!!

11 komentarzy:

  1. Boże dodaj dzisiaj jeszcze jedną nie zasnę

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie będę spała całą noc przez tą część no chyba że dodasz nową, a ja jeszcze jadę na wycieczkę 3 dniową i będę myślała 3 dni o tym bo nie będę miała tam neta proszę dodaj dzisiaj proszę,proszę zrób to dla nas Kochamy cię błagam zrozum mnie jak dziś nie dodasz to 3 dni nie będę wiedziała o co chodzi. Wiesz jak to jest jak czytasz opowiadanie i nie możesz się doczekać następnego tak właśnie ja mam teraz proszę zrozum mnie i dodaj dzisiaj nie wiem jak wytrzymam 3 dni jak dzisiaj nie dodasz jeszcze najlepszy moment. Proszę,proszę BŁAGAM.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiedz mi Proszę czy dodasz dzisiaj czy nie.

      Usuń
    2. haha ^^ ok :D dodam ale dopiero ok 21 ;P

      Usuń
    3. Dzięki,dzięki jesteś kochana najukochańsza...

      Usuń
    4. Oj no weź bo się zarumienie :D

      Usuń
    5. Ej bo jest 21:30 dodasz dzisiaj ?

      Usuń
  3. Proszę dodaj dzisiaj kolejną część Błagamy cię

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy dodasz bo się już nie mogę doczekać a już 21:15

    OdpowiedzUsuń
  5. Pliss dodaj !!! Żeby tylko Magda nie umarła ;(

    OdpowiedzUsuń