niedziela, 26 maja 2013

Rozdział 66

Następnego dnia obudziłam się i jak zwykle popatrzyłam na telefon bo zawsze czeka tam na mnie wiadomośc od Jussa. Tym razem go nie było. Co się stało? Zapomniał? Przecież codziennie mi przysyłał. Ale pomyślałam, że może jest zmęczony czy coś i no mogło mu się zapomniec. Zeszłam na dół zjeśc śniadanie. Było tak ciepło, że Kaśka z Oliwią chciały mnie zabrac na miasto, na zakupy. Poszłyśmy więc. Nie spodziewałam się tylu napotkanych po drodze dziennikarzy. Pytali o mnie i o Jussa. Czy jesteśmy razem czy nie. Co ja na to że tak szybko po zerwaniu ze mną znalazł sobie nową. Nie odpowiadałam na te pytania, bo po co?Połaziłyśmy sobie po sklepach wraz z reporterami. Parę osób chciało ze mną zdjęcie i autograf, więc dałam. No i potem poszłyśmy coś zjesc. Zachciało nam się pizzy więc poszłyśmy no naszej ulubionej knajpki.
Oliwia: no i jak tam odezwał się coś od wczoraj Juss, bo coś nie widzę żebyś ten telefon wyciągała.
Ja: no jak na razie milczy, ale może ma dużo pracy.
Kaśka: taa akurat zawsze jak ma dużo pracy to ty o tym NA PEWNO wiesz a nie że może. A poza tym to coś nie jesteś zbyt wesoła dziś.
Oliwia:no nawet strasznie olewasz dziennikarzy.
Ja: oj no bo...
Kaśka: ta cała Cristal? Tak? To o nią chodzi?
Ja: no tak.
Oliwia: Ale Magda! On jest z tobą i sam mówi, że nie chce nikogo innego.
Ja: no tak, a jak może ona mu wpadła w oko?
Kaśka: Ogarnij się! To był tylko 1 raz tak? Czy było więcej spotkań?
Ja: no tak, tylko to jedno
Oliwia: No to co się martwisz! Jak by było kolejne to bym się martwiła, a tak to wyluzuj.
Miały rację. Postanowiłam się uspokoic. Wróciłam do domu i włączyłam laptopa. I najpierw napisałam coś na Twiterze potem weszłam na Fb no i w końcu na stronkę plotkarską, bo jednak jestem Beliebers i chciała bym wiedziec co się dzieje z miom chłopakiem, i jednocześnie idolem.
Okazało się, że miał dziś wywiad i sesję zdjęciową więc dlatego nie pisał. Uspokoiłam się. Nagle zadzwonił na skypa Juss. Odebrałam. - no hej.
Justin: no cześc, cześc.
Ja: co tamu ciebie?
Justin: a całkiem w porządku.
Ja: no to fajnie.
Przez chwilkę milczeliśmy oboje.
Justin: co tak milczysz?
Ja: bo jakoś widzę, że chyba nie bardzo mamy o czym rozmawiac...
Justin: jak to?
Ja: no tak to, zapytałam się co u cbiebie, ty mi tylko odp ze ok, ale już nic mi nie opowiedziałeś, anie nawet nie zapytałeś się co tam u mnie.
Justin: No to co tam u ciebie?
Ja: No a wyobraź sobie, że cały dzień wysłuchiwałam od dziennikarzy pytania typu '' jak się czujesz po zerwaniu z Justinem? '' , '' nie czujesz się wykorzystana przez niego?'' , a moje ulubione pytanie to '' jak się czujesz z tym, że Justin tak szybko znalazł sobie nową dziewczynę na twoje miejsce''.
Justin: co? Jak to?
Ja: Jejku no Juss normalnie! Dowiedziałam się dziś, że wszyscy myślą że zerwaliśmy, a ty znalazłeś sobie nową!!
Justin: Ehh... dzienniekarze.
Ja: I co tyle?!
Justin: a co mam więcej zorbic?
Ja: wiesz ciekawa jestem co ty byś zrobił gdyby to ciebie pytano jak się czujesz z tym że znalazłam sobie nowego chłopaka.
Justin: nie no rozumiem, cie ale co ja mogę zrobic? Pogadają, pogadają i przestaną.
Zmieniliśmy temat, ale jakoś nie był rozmowny więc powiedziałam, że nie mogę już gadac i się rozłączyłam.
Była godzina 16, zadzwonił do mnie Bartek czy przyjdę do nich do parku. Zgodziłam się i pędem do nich dołączyłam.
Ja: siema, co tam u was?
Bartek: a siema, u nas wszystko ok, a co u Ciebie?
Ja: a bardzo dobrze.
Gosia: słyszeliśmy, że rozstaliście się z Justinem
Ja: co? Aa no tak, też słyszałam
Zośka: czyli plotka?
Ja: no pewnie!
Bartek: uff no to dobrze
Zaśmiałam się. Potem łaziliśmy po alejkach, siedzieliśmy na ławce wygłupialiśmy się, robiliśmy zdjecia. Wróciłam do domu ok. 21 byłam padnięta. Zjadłam kolację, obejrzałam swój ulubiony serial i poszłam do pokoju. Dostałam smsa od nieznanego numeru '' i co? Trzeba było mnie posłuchac, nie pasujesz do niego''. To była Selena ale zignorowałam tą wiadomośc. Była 22;30 a od Jussa żadnego smsa. Ciekawe czemu. No nic, ja postanowiłam napisac – dobranoc, idę już stac.
Nie dostałam żadnego odzewu. Poszłam spac. Rano weszłam jak zwykle żeby luknąc na fb, tt i zobaczyc co porabiał wczoraj takiego Justin, że mi nie odp. Weszłam a tam zdjęcia z tą całą Cristal. Oczy wyszły mi na wierzch i nie wiedziałam co mam myślec. Jeszcze mogła bym pomyślec, że to są zdjęcia z ostatniego spotkania, ale no inne ciuchy. Coś jest nie tak, czy on coś ukrywa. Czemu mi powiedział, że widział się z nią tylko raz? Ehh... coś mi ty nie pasuję.

Buziak :P


No i tak, kolejny rozdział, Jak bd 10 kolemtarzy to dziś jeszcze dodam kolejny rozdział :D

Nasz Facebook https://www.facebook.com/pages/Justin-BieberBeliebersLove-Forever-/141625069353684 // Believe ;*

SWAGGY!

11 komentarzy:

  1. Mam nadzieje że nie zerwom oby

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak będzie tych 10 komentarzy do o której gdzieś dodasz ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz talent nie marnuj go

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże oni nie mogą zerwać to idealna para.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam nadzieje że będą razem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekamy na 10 komentarzy jeszcze tylko 3. Chce wiedzieć czy zerwą czy nie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chce kolejny dzisiaj

    OdpowiedzUsuń
  8. Niech oni się pogodzą

    OdpowiedzUsuń
  9. o i jest 10 komentarz o której gdzieś dodasz ?

    OdpowiedzUsuń