czwartek, 30 maja 2013

Rozdział 73

* Oczami Justina *

Tęsknie za nią! Ona nawet nie wie jak. Siedzi w tym Mediolanie i cieszę się jej szczęściem ale... mam złe przeczucia. Kurcze ten Olivier jest jak ona to powiedziała jej przyjacielem ale te zdjęcia, tyle razem czasu spędzają razem, tyle mi o nim opowiada...czy to nie jest powód żeby coś podejrzewac? Sam już nie wiem gubię się w tym. Kocham ją i nie chce jej stracic, Magda jest dla mnie bardzo ważną osobą. Fakt mamy przechlapane, że nie możemy by ze sobą na co dzień tak jak inne pary,ale skoro się kochamy to przetrwamy to wszystko. W sumie jak mamy być razem to Bóg sprawi, że tak się potoczą nasze losy, że będziemy się mieli na co dzień. Ehh dobrze, że mam te nasze wspólne zdjęcia z sesji na której kiedyś byliśmy razem. Ona o tym nie wie, ale mam zawsze jedno zdjęcie z nią które po prostu uwielbiam i co wieczór patrze się na nie.
No nic koniec rozmyślania czas iśc do pracy czyli na spotkania z moimi Beliebers!!

* Oczami Magdy *

Minęły dwa tygodnie od kiedy jestem w Mediolanie, zostały tylko jeszcze 3 tyg. do końca. Nagraliśmy już 4 piosenki zostało jeszcze 5 i płyta będzie gotowa. Scooter musiał nas na jakiś czas zostawic, ale to nic bo jest Olivier który wszystkim się zajmuję. Oli jest starszy od Jussa o rok. Z dnia na dzień zaprzyjaźniamy się coraz bardziej, ale muszę przyznac, że czym częściej jestem z Olim to coraz bardziej tęsknie za Jussem. Oli jest do niego bardzo podobny i dlatego przypomina mi Jussa. Ale nie boję się, że zakocham się przez to w Olim, raczej boję się że przez ten brak widoku z Jussem coś się popsuje... martwię się o to bardzo. Tak tęsknię za jego dotykiem, pocałunkiem ,za jego uśmiechem i za nim całym! No nic trzeba się zabrac za pracę. Dzień minął mi tak jak zwykle tyle że wieczorem miałam wywiad w radiu. Nasze piosenki puszczali nawet dośc często. A za 3 dni mamy wywiad w telewizji w języku angielskim więc chłopaki też mogli wystąpic.
No więc w ciągu tych 3 dni nagraliśmy jeszcze 1 piosenkę. I przyszedł czas na wywiad. Weszliśmy do studia tam zajęli się nami wizażyści. Potem mieliśmy próbę, bo śpiewaliśmy jedną z naszych piosenek. Następnie przyszedł czas na ostateczne poprawki i kamery poszły w ruch. Prezenterka nas zapowiedziała i zadawała pytania. Potem oczywiście mnie zapytała o Jussa no i w końcu mogłam coś zrobic i powiedziałam : a tak co do tematu to chciała bym bardzo gorąco pozdrowic Jussa, Tęsknie za tobą i kocham cię!
-ooo jakie wyznanie – powiedziała prezenterka.
Potem zaprosiła wszystkich na nasz występ. Weszliśmy na podest i zagraliśmy. Ale mi się nogi trzęsły! Raaany! Ale byłam zestresowana. Chłopaki też, ale w sumie to na mnie skupia się więkrzośc uwagi. Kiedy skończyliśmy program się zakończył. Podeszłam do Oliviera i mocno się przytuliłam.
-jej ale się trzęsiesz!
Ja: dziwisz mi się? W końcu pierwszy raz wstępowałam w telewizji.
Olivier: no tak, haha. Gratulije świetnie Wam poszło!
Potem podeszli do mnie chłopaki i zaczęliśmy się cieszyc i przytulac
Ja: słuchajcie, bardzo wam dziękuję za wszystko!!
Artek: to my dziękujemy tobie!
Kamil: no właśnie!
Mateusz: dokładnie!
Ja: oj nie przesadzajcie! Kocham was !!
- my ciebie też!
Po wywiadzie pojechaliśmy się odstresowac do miejscowego klubu do którego zabrał nas Olivier.
Kiedy weszliśmy do środka najpierw się czegoś napiliśmy, potem chyba ktoś mnie rozpoznał bo poszły komórki w ruch i filmiki i zdjęcia. Ale nie przejmowałam się tym, tylko bawiłam się z chłopakami. Kiedy się troszkę zmęczyłam postanowiłam zadzwonic do Jussa – hej kotek, co tam?
Juss: a nic ciekawego, a co u ciebie?
Ja: a no miałam dziś wywiad i występ na żywo.
Justin: i jak było?
Ja: Super! Strasznie się stresowałam, ale dałam radę.
Justin: no to się ciesze, że wszystko wyszło.
Ja: ej Juss co jest?
Justin: nic, a co ma być?
Ja: no jesteś jakiś taki dziwny...
Justin: yy dzięki...
Ja: oj nie obrażaj się tylko powiedz o co chodzi?
Justin: o nic po prostu jestem zmęczony.
Ja: ok, rozumiem. To idź odpocząc.
Justin: no idę, a wy co porabiacie?
Ja: a wiesz, Oli zabrał nas do klubu i trochę się odstresowujemy.
Justin: aha, rozumiem.
Ja: dobra, wiem że jesteś na mnie zły... ale poproś Scootera o link do dzisiejszego wywiadu.
Justin: po co?
Ja: zobaczysz.
Justin: no dobra.
Ja: to jak obejrzysz to daj znac.
Justin: ok
Ja: no to pa
Justin: dobranoc, bawcie się dobrze.





Tak więc kolejny rozdział za nami :D No coś się psuje, ciekawe czy się dogadają?

A no i jak zwygkle pozdrawiam Natalie, ale mam do Was poroźbę, Natalia założyła bloga i upiera się żeby go usunąc bo coś tam coś ;p No wykręca się więc chce Was prosic o to żebyście weszli na tego bloga i dali jej komantarze jak wam się oczywiście podoba, bo potrzeba jej pozytywnych opini :*:* a oto i link http://a-b-w-y-bieberfanfiction.blogspot.com/ 

SWAGGY!!

8 komentarzy:

  1. Czekam na następny z niecierpliwością. Zaczęłam czytać tego bloga 3 dni temu i tak mnie wkręcił że przeczytałam wszystkie rozdziały. Proszę dodaj rozdział dziś <33 Proszę. I odpisz jeśli możesz.
    -Doswag <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i u jest zła wiadomoścbo nie dodam jutro (w piątek) bo nie ma mnie w domu prawdopodobnie dodam dopiero w sobote popołudniu albo wieczorem ;/

      Usuń
  2. Świetny niech się pogodzą! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. NIEEEEE CZEMUU TAK PÓŹNOO ;CC ALE ROZDZIAŁ ŚWIETNY

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy dodasz ? ( o której )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro dopiero bd kolejny rozdział, ok 14 lub 16

      Usuń
    2. A dodasz dzisiaj 2 z okazji spóźnionego dnia dziecka ?

      Usuń