Rano obudził mnie Juss szperający coś
po swoich szafkach z ubraniami. - ymm Justin, co robisz? -
zapytałam.
Justin: a wiesz szukam takiej jednej bluzki.
Ja: a
no to szukaj,szukaj.
Justin: Mam!!
Wyciągnął z szafki
pomiętą, zieloną koszulę w kratę, z czerwonymi akcentami. Była
okropna!
Ja: to jest twoje?
Justin: nie
Ja: uff..
Justin:
a co? Nie podoba ci się?
Ja: nieee,no śliczna jest
Justin:
ok, ok widzę, że ci się nie podoba.
Ja: no popatrz na nią jest
obleśna!
Uśmiechnął się i wyszedł z pokoju. Postanowiłam,
że wstanę, bo ileż można leżec. Poszłam do łazienki, umyłam
się potem przebrałam i kiedy wychodziłam z pokoju usłyszałam
jakieś piski i śmiechy, jakby małe dzieci latały po domu. Ale
chyba mi się to wydawało bo nagle wszystko ucichło. Weszłam do
salonu, szybko podszedł do mnie Juss – no cześc. - pocałował
mnie.
Ja: no cześc
Nagle zza kanapy wyłoniły się 2 małe
śmiejące się główki dzieci. To byli Jackson i Jazmyn.
Justin:
Pozwól, że ci przedstawię to są...
Przerwałam mu – tak
wiem, wiem, znam was.
Jazmyn: a skąd?
Ja: a bo Justin mi o
was dużo mówił i widziałam was w telewizji.
Zaśmiała się.
Jackson był troszkę nieśmiały i podszedł do Jussa, który wziął
go na kolana.
Jazmyn: A jak się nazywasz?|
Ja: Magda
Jazmyn:
ile masz lat?
Ja: 17
Jazmyn: i jesteś nową dziewczyną
Justina?
Ja: no tak
Jazmyn: Super! Już cię lubię –
przytuliła się do mnie.
Potem podeszła do Jacksona – hej, a
ty się mały ze mną nie przywitasz?
Wtulił się w Jussa i nie
chciał go puszczac. Kontynuowałam więc – oj no co ty... mnie się
wstydzisz? A ja słyszałam, że odważny jesteś!- pokręcił
przecząco głowę. Mówiłam jednak dalej. - No a lubisz słodycze?
- pokiwał twierdząco głową, więc mówiłam dalej – no to chodź
ze mną wybierzesz sobie coś z moich zapasów, chcesz? - ożywił
się i powiedział – tak.
Ja: no to chodź, idziesz z nami
Jazmyn?
- taaaaaak!! - odpowiedziała
Wzięli mnie oboje za
ręce i wyszliśmy z salonu, w przedpokoju widziałam się z Pattie i
Jeremym tatą Jussa, chciałam się zatrzymac ale nie udało mi się
bo zostałam pociągnięta na górę. Weszliśmy do pokoju. - no to
proszę tu są moje zapasy wybierajcie co chcecie.
Jackson dorwał
się do batoników, a Jazmyn do żelków i powiedziała – oo ty też
lubisz żelki jak Justin!
- tak, uwielbiam je! - odpowiedziałam.
Potem zeszliśmy na dół, z powrotem do salonu. Justin wstał –
tato to jest Magda, moja dziewczyna.
Ja: Witam, miło mi Magda.
Jeremy:
Hej, miło mi cię poznac, Justin strasznie dużo mi o tobie
opowiadał. Mówił też, że dajesz mu też niezłą szkołę.
Ja:
szkołę?
Jeremy: no tak, musiał się tam do Polski wprowadzac i
walczyc o ciebie – uśmiechnęłam się – no ale dobrze, dobrze,
nie miej litości dla niego.- Juss szturchnął go, zaczęli się bic
oczywiście na żarty. Potem dołączyli do nich Jackson i Jazmyn.
Śmiesznie to wyglądało. Popołudniu zjedliśmy obiad i poszliśmy
na spacer. Oczywiście Jazmyn i Jackson mnie porwali i byłam cała
ich. Kolacje zjedliśmy w restauracji. Potem wróciliśmy do domu.
Dzieciaki poszły spac, a my z Jussem poszliśmy do siebie do pokoju.
Podszedł do mnie od tyłu i objął mnie w pasie – no widzę, że
kupiłaś słodyczami moje rodzeństwo.
- no bo na dzieci trzeba
mieć sposób, mój drogi – odpowiedziała.
Justin: no a na
spacerze to już wgl cię nie miałem dla siebie. Cały czas Magda i
Magda było.
Ja: no widzisz, polubili mnie chyba.
Justin:
Chyba? Dzieciaki to cię kochają! A mój tata mówi, że lepszej
dziewczyny to nie mogłem sobie znaleźc.
Uśmiechnęłam się do
niego i pocałowałam. Nagle coś mnie w sercu zakuło. Musiałam
usiąśc na łóżku. - co jest? Coś cię boli? To znowu to serce
prawda?
Ja: tak, ale spokojnie, po prostu dziś dużo wrażeń.
Muszę się położyc i wszystko będzie dobrze.
Położyliśmy
się spac. Rano poczułam jak ktoś się gramoli na łóżko do nas.
To była Jazmyn. Obróciłam się i zobaczyłam jak Juss przytula ją
do siebie, całując w policzek:
No to macie kolejny rozdział, przepraszam, że tak późno dodaje ale no niestety nie mogłam wcześniej ;/
Pozdrawiam Natalie :*
A to nasza stronka :D https://www.facebook.com/pages/Justin-BieberBeliebersLove-Forever-/141625069353684
SWAGGY !!
A jutro o której gdzieś dodasz ? Odpisz
OdpowiedzUsuńoj ciężko mi powiedziec bo jutro mam zajęcia wokalne i nie wiem o której wrócę... ale mam nadzieję ze już ok 21 rozdział będzie dodany :D
UsuńSzkoda że tak późno a mogłabyś dodać 2 części ?
UsuńKiedy dodasz ? ODPISZ
OdpowiedzUsuńJuż :D
Usuń